Paweł Szopa jest już w Polsce. Został deportowany z Dominikany

Towarzyszący Pawłowi Szopie (zgadza się na podawanie pełnego nazwiska - red.) funkcjonariusze CBA dowiozą go z lotniska do prokuratury w Katowicach. Tam właściciel marki odzieżowej "Red is Bad" zostanie przesłuchany. Prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące nadużyć finansowych w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Obrońca biznesmena nie udziela żadnych informacji, na prośbę swojego klienta.

Paweł Szopa już w Polsce. Poważne zarzuty

W sierpniu śledczy postawili przedsiębiorcy zarzuty m.in. działania w zorganizowanej grupie przestępczej. We wrześniu sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Wydano za nim list gończy, europejski nakaz aresztowania i czerwoną notę Interpolu.

Policja znalazła go na Karaibach. Dominikana, gdzie Paweł Szopa został zatrzymany, nie ma podpisanej z Polską umowy o ekstradycję. Jednak jej władze zdecydowały o deportacji.

- Władze Dominikany uznały, że charakter tego pobytu i związane z tym okoliczności, uzasadniają przeprowadzenie deportacji, która jest procedurą sprawniejszą, mniej kosztowną - powiedziała Polskiemu Radiu prokurator Anna Adamiak, rzecznik prokuratora generalnego.

• "Blokady kont". Red is Bad zawiesza sprzedaż w internecie

W tym samym śledztwie zarzuty usłyszał Michał K., były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, którego we wrześniu zatrzymano w Londynie.

pr24.pl/IAR/pb/wmkor